Rama z dokumentami i kradziony motocykl?

Czy można kupić motocykl i nieświadomie stać się paserem? Jak to możliwe, że skradziony motocykl ma nowego właściciela?

W roku 2018 skradziono motocykl, jego właściciel zgłosił ten fakt na policję. Po kilku miesiącach sprawa została zakończona, ponieważ nie znaleziono motocykla. Czego można było się spodziewać, przecież te pojazdy są rozkręcane na części.
Jednak w tym przypadku było inaczej. W roku 2020 obserwując portale ogłoszeniowe, natrafiłem na motocykl sprowadzony zza granicy, zarejestrowany w kraju i ubezpieczony. Jednak wizualnie przypominał ten skradziony w 2018 roku. Weryfikacja zdjęć znajdujących się w mojej bazie i zdjęć wystawionych na portalu, porównanie uszkodzeń takich jak, zadrapania na plastikowych elementach, wgniecenie baku paliwa oraz inne szczegóły które potwierdzały, że istnieje domniemanie sprzedaży skradzionego motocykla.
Sprawa została skierowana do wydziału dochodzeniowo-śledczego, który niezwłocznie podjął działania. Nawiązałem również kontakt z poszkodowanym, który również stwierdził że wskazany przeze mnie motocykl, to ten, który został skradziony w 2018r. Kto jak kto, ale właściciel najlepiej zna swoją własność.
Motocykl zabezpieczony przez policję został poddany oględzinom mechanoskopijnym. Biegły z tego zakresu nie stwierdził aby numery Vin pojazdu były przebijane, zmieniane itp. Postępowanie prowadzone przez prokuraturę zostało umorzone, nie potwierdzając czynu zabronionego.
I w tym momencie, postawiamy znak zapytania. Ale jak to?
W toku zebranych informacji oraz uprzejmości jednego z autoryzowanych dealerów motocykli okazuje się że:
– prawdopodobnie został zakupiony motocykl powypadkowy, po to aby pozyskać jedynie ramę z numerami oraz dokumenty
– elementy w 90% pochodzące ze skradzionego motocykla zostały przełożone na zakupioną wcześniej ramę
– nr Vin z ramy to malowanie motocykla w kolorach czerwonych
– sprzedawany motocykl był w kolorach szarości (elementy ze skradzionego motocykla)
I w ten o to sposób robiąc przekładkę, można skradziony motocykl zarejestrować w urzędzie.

Zapewne zastanawiacie się, czy odzyskamy motocykl. Niestety jest to teraz wszystko w kwestii poszkodowanego, aby udowodnić że części należą do niego. Jeśli podejmie się tego działania, oraz zostanie wszczęte postępowanie, to osobie która użytkuje ten motocykl może zostać postawiony zarzut nieumyślnego paserstwa.

Art. 292. [Paserstwo nieumyślne]
§ 1.
Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2.
W wypadku znacznej wartości rzeczy, o której mowa w § 1, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5

Ile takich motocykli zarejestrowanych jest w kraju?

Statystyka kradzieży motocykli w roku 2020